poniedziałek, 2 września 2013

Change



Rozdział 8.
                                                        ~Oczami Julii~
Ze sprawdzianu  dostałam  1 ! Moja najgorsza ocena , która jest przepustką do oficjalnego bycia w
najlepszym gangu w całym mieście , no prawie , bo przecież zostaje jeszcze punkt numer 3 .
Dzisiaj był piątek czyli gang tradycyjnie wychodził na imprezę do jednego z Londyńskich klubów. Jeszcze siedzimy w siedzibie , męska część grupy jak zwykle gdzieś wybyła , więc ja , Em i Paula zostałyśmy same , podobnie jak ostatnio siedziałyśmy na kanapach rozmawiając o wszystkim i o niczym . Korzystając z okazji postanowiłam podpytać moje przyjaciółki jak przeszedł ich „chrzest” , najbardziej interesował mnie 3 punkt.
- Dziewczyny , a ja było u was… z chrztem ? – zapytałam , a one momentalnie spojrzały w moją stronę .
- No my nie miałyśmy takiej ugody jak ty – zaśmiała się Emilia i odłożyła komórkę na bok , wcześniej chyba pisała do kogoś smsa – przypuszczam , że masz na myśli to ostatnie – pokiwałam potwierdzająco głową -  eh… ja miałam to szczęście , że mnie i Josh’a nikt nie przyłapał , chociaż to było w nie byle jakiej restauracji – uśmiechnęła się  wspominając .
- Ja miałam trochę gorzej – westchnęła Paula -  Gdy ja i Zayn byliśmy … jakby to powiedzieć … w trakcie punktu trzeciego  to ktoś odblokował windę i jakaś starsza pani nas zobaczyła – Paulina po mimo tego , że nie była zadowolona z takiego przebiegu zdarzeń  zaczęła się śmiać – no bo Zayn wymyślił , że zatrzyma windę i zapewniał , że za nim skończymy to tego nie naprawią , no cóż było trochę inaczej niż zaplanował , ale też fajnie .
- Ciekawa jestem co Harry wymyśli …- troszeczkę się rozmarzyłam – mam takie przeczucie , że to będzie dzisiaj .
- No , a myśli , że czemu Styles tak się cieszy na to dzisiejsze wyjście ? – zaśmiała się Em – on tylko czeka aż zostaniecie sami …
- Powiem wam , że trochę się denerwuję – popatrzyłam w dół wbijając wzrok w podłogę – nie wiem , jakoś tak mam złe przeczucie …
- A co nie chcesz tego ? – zapytała zdziwiona Paula.
- Chce , oczywiście , że chcę , ale jakoś tak nieswoje się czuję z tą świadomością , że będziemy to robić w miejscu gdzie każdy może to zobaczyć – przyznałam się .
- Ale wiesz to nie trwa dł… - Emila chciała coś powiedzieć , ale przerwała w połowie słowa – sorry zapomniałam , że ty to z Harry’m masz robić …
- Dziękuję za pocieszenie – odpowiedziałam jej sarkastycznie i cicho westchnęłam – no nic , pozostaje mi jedynie myśleć pozytywnie .
                                                                        ***
Impreza już trwa , a ja bawię się w najlepsze , jednak postanowiłam nie przesadzać z alkoholem , bo wciąż czekam aż Styles porwie mnie gdzieś , żeby zaliczyć trzeci punkt , a ja chciałabym to pamiętać . Niestety mój Harry gdzieś zniknął i jak na razie nie mogę go znaleźć . No cóż pewnie gdzieś się włóczy i zaraz wróci , dlatego postanowiłam teraz wyszaleć się na parkiecie z przyjaciółkami . Kolorowe światła , muzyka i pełno tańczących ludzi , o tak to moje klimaty , jak coś takiego mogło mi się wcześniej nie podobać  ?! Kilka dni przebywania razem z gangiem tak bardzo mnie zmieniły , nie przeszkadzają mi złe oceny , chętniej piję alkohol , okłamuję rodziców  - te wszystkie rzeczy , których wcześniej się brzydziłam stały się dla mnie codziennością , to może wydawać się śmieszne , ale tak jest prawda .
W końcu w tłumie szalejących i po części pijanych nastolatków dojrzałam Harry’ego , bez zastanowienie zeszłam z parkietu i ruszyłam w jego kierunku . Rozmawiał z jakimś wysokim chłopakiem , w czarnej skórzanej kurtce i glanach o tym samym kolorze . Wiedziałam kto to jest , już o nim słyszałam kilka razy , tym chłopakiem był Nick , szef innego gangu , chodziły pogłoski , że jest dużo gorszy od Harry’ego , jednak ja jeszcze nigdy wcześniej nie widziałam owego chłopaka na żywo , a gdy teraz patrzę na jego twarz przeraża mnie jeszcze bardziej niż wcześniej Styles .
Gdy byłam już dość blisko usłyszałam jak rozmawiają … o mnie …. Wiem , że nie powinnam podsłuchiwać , ale w tym wypadku ciekawość była silniejsza.
- No Styles słyszałem , że masz nową panienkę – powiedział Nick sięgając po szklaną butelkę z piwem .
- I dobrze słyszałeś – odpowiedział mu Harry również upijając łyk alkoholu , nie widzieli mnie , bo przede mną stały jakieś dwie dziewczyny , które całe szczęście mnie zasłaniały .
- A wiesz co jeszcze słyszałem ? – Harry spojrzał na niego pytającym wzrokiem – że to jakaś kujonica z dobrego domu i ogólnie grzeczna dziewczynka , Styles za kogo ty się bierzesz ? Patrz ile tu jest lasek odpowiednich dla ciebie ! Lepiej zostaw tą dziewczynkę – prychnął Nick , jego słowa zabolały , jednak w spokoju czekałam aż Harry mnie obroni , a przynajmniej miałam nadzieję , że to zrobi.
- Nick ty wiesz kim jest stary tej mojej panienki ? – rozmówca Styles’a pokręcił przecząco głową – To jest komendant policji , jak jestem z nią to nikt mnie nie ruszy .
Aha , czyli Harry jest ze mną tylko i wyłącznie dla własnych korzyści , dobrze wiedzieć … szkoda tylko , że  , to jego zachowanie , to wszystko co mówił i robił … to było jedno wielkie kłamstwo …
wypowiadając te słowa złamał moje serce i nie wiem czy będę się w stanie pozbierać . Nie rozumiem tego , przecież Paula mówiła , że on się we mnie zakochał
- Miło to słyszeć Harry – powiedziałam wychodząc ze swojego ukrycia i stanęłam przed nim – a ja tak bardzo ci ufałam … - pokręciłam głową , odwróciłam się i szybkim krokiem poszłam ku wyjściu z budynku .
Byłam załamana , czułam się tak jakby jakaś część mnie nagle zniknęła i została po niej jedynie pustka i żal . Do oczy napływały mi łzy , które szybko spływały po moich zarumienionych policzkach, to tak bardzo bolało .
Na dodatek jeszcze się rozpadało , a ja szłam chodnikiem przed siebie , nie bardzo wiedziałam jak dostać się stąd do domu , dlatego bezmyślnie stawiłam kroki na przód , moje łzy mieszały się z kroplami deszczu ,a ubranie w jednej chwili stało się całe mokre .
- Julka ! Julka ! Poczekaj ! – usłyszałam krzyki Harry’ego .
Odwróciłam się , a on w chwili , gdy do mnie podbiegł objął mnie i mocno przyciągnął do siebie .
- To nie tak jak myślisz , nie jestem z tobą ze względu na twojego ojca ! – zaczął się tłumaczyć.
-To dlaczego powiedziałeś tak Nick’owi ? –zapytałam starając się powstrzymać się od płaczu.
- Bo ja mu nie mogę powiedzieć prawdy …
- Co ?!  - zapytałam sarkastycznie , jego wyjaśnienia były na poziomie podstawówki .
- Nie mogę powiedzieć mu , że cię kocham – chłopak popatrzył mi prosto w oczy .
- Daj sobie spokoju – wyrwałam się z jego uścisku i nie odwracając się już odeszłam od niego.
_____________________________________________________________________________
 PRZEPRASZAM ! Wiem , że nic nie dodałam wcześniej , ale po prostu było rozpoczęcie szkoły , a wczoraj wróciłam późno do domu i nie miałam czasu napisać nic ;c
A co do roku szkolnego to rozdziały będą dodawane w piątki , soboty i niedziele ( jak dam radę to będą po dwa dziennie ) , ponieważ moja mama wymyśliła taką głupią zasadę , żebym się więcej uczyła - komputer w roku szkolnym tylko w weekendy. Bardzo was za to przepraszam ,ale to już nie jest zależne ode mnie ;c <3

10 komentarzy:

Unknown pisze...

Świetny! Czekam na następny <3

Niall Horan pisze...

Dalej już nie mogę się doczekać

Anonimowy pisze...

NEXT !!! TYlko niech poźniej będzie już punkt 3 <3

Unknown pisze...

Next plisss <3 Znow genialne! :* czekam nn! *o*

livana pisze...

Boze rozdzial jest swietny! Czekam na następny...

Unknown pisze...

Super nie moge się odczekac kolejnych rozdziałów!!

Unknown pisze...

Zajebistee !!! <33 Nie mogę się doczekać kolejnego więc czekam ! <33

Angel Heart pisze...

Jest cudowny!

Unknown pisze...

DAlej no !!!!!!!!!!!!!!!! Ile można czekać ?

Unknown pisze...

Dawaj next! Bo sie zalamie! :(