Another World
Rozdział 1.
- Tak bardzo go nienawidzę , nienawidzę , nienawidzę –
powtarzałam wciskając pogięte ciuchy to torby .
- Alexis gdzie jesteś ?! – słysząc ten głos męski głos
poczułam jak żołądek podchodzi mi do gardła ,dobrze wiedziałam czego ode mnie
chce , ale nie mogłam pozwolić na to by koszmar się powtórzył .
Adrenalina w jednej chwili dostała się do moich żył i
zawrotną prędkością krążyła w organizmie
razem z krwią . Teraz już nie miałam wątpliwości , że naprawdę chcę opuścić
ten dom. Niedomkniętą torbę rzuciłam pod okno , szybko podbiegłam do drzwi i
zamknęłam je na klucz. Odskoczyłam od drzwi i chwytając w między czasie za ramiączka torby wyskoczyłam przez otwarte okno . Nie
odwracając się ani razu przeskoczyłam przez ogrodzenie .
Biegłam ile tylko miałam sił w nogach byle by tylko znaleźć
się jak najdalej od miejsca , które kiedyś nazywałam domem . Powoli zaczynało brakować mi tchu , na dworze
panował okropny mróz co sprawiało , że coraz trudniej łapało mi się oddech .
Powietrze , które wdychałam przez
otwarte usta kuło w gardło , jednak nie mogłam sobie pozwolić na przerwę ,
byłam jeszcze zbyt blisko , on jeszcze mógł mnie znaleźć .
Siły dodawała mi myśli , że on już nigdy więcej mnie nie
dotknie , już nigdy więcej na mnie nie spojrzy z pożądaniem … teraz w końcu
będę wolna . Niestety w mojej głowie
wciąż pojawiały się obrazy z ostatnich kilku miesięcy. Nowy mąż mojej mamy dotykający mnie ,
śliniący się na mój widok …ugh… na samą myśl robiło mi się niedobrze. To trwało
zdecydowanie zbyt długo , wykorzystywał mnie , a matka za nic nie chciała
uwierzyć w moje słowa , więc nie zostało mi nic więcej jak tylko uciec z domu.
Nie byłam z siebie jakoś specjalnie dumna , nie miałam
żadnego planu , nie miałam dokąd się udać , po prostu podjęłam spontaniczną
decyzję , bo wiedziałam , że nie mogę już więcej pozwolić na takie traktowanie
… trzy lata to wystarczająco długo…
Łzy , które spływały po moich policzkach na samo wspomnienie
tego co się działo wcześniej ,to było tak straszne , że samo myślenie o tym
sprawiało mi ból , nie wspominając już o mówieniu. Szybko otarłam słone krople
, miałam teraz ważniejszy problem od użalania się nad własnym losem . Zaczęłam
się zastanawiać co teraz? Przecież nie mam gdzie pójść , ale też nie mam gdzie
wrócić … chyba ,jednak nie przemyślałam tego tak dobrze jak mi się zdawało . Co
ja mam zrobić? Jest chyba -10 stopni (o ile nie mniej) , a ja nie mam się gdzie
podziać .
Całe szczęście byłam już wystarczająco daleko od domu by móc
zwolnić , nogi powoli zaczynały odmawiać mi posłuszeństwa , dlatego
postanowiłam się zatrzymać , poza tym zrobiło mi się trochę słabo , nie wiem
ile czasu biegłam ,ale jestem prawie pewna , że zajęło mi to dobrą godzinę .
Oparłam się o ścianę jednego z budynków i czekałam aż mój oddech się wyrówna .
Było ciemno , nawet bardzo , osiedle , na którym się znajdowałam należało
raczej to tych najmniej bezpiecznych w Londynie i pewnie powinnam jak
najszybciej się stąd ulotnić , ale nie byłam w stanie . Zsunęłam się tylko i
usiadłam na swojej torbie , oczy same mi się zamykały , potrzebowałam
odpoczynku . Po mimo prób pokonania zmęczenia nie miałam szans , mój przeciwnik
był silniejszy i chwilę później już spałam.
***
Obudziłam się w cieple … o tak było bardzo ciepło , zupełnie
inaczej niż wczoraj , gdy zasypiałam. To chyba nie możliwe , żeby pogoda
zmieniła się tak bardzo w ciągu jednej nocy , prawda?
Ale jest coś jeszcze … głosy … tak słyszę ludzkie głosy …
- I co z nią ? – zapytał męski głos , był lekko zachrypnięty
i jednocześnie dziwnie znajomy.
- Jest bardzo wyziębiona i osłabiona , ale nie sądzę , żeby
to mogłoby coś poważniejszego – śpiewny kobiecy głos odpowiedział na zadane
wcześniej pytanie , dopiero teraz zdałam sobie sprawę , że oni mówią o mnie.
Pewnie mogłabym dowiedzieć się więcej o tych tajemniczych
osobach , gdyby otworzyła oczy , jednak wolałam , żeby jeszcze trochę myśleli ,
że śpię .
- Co ty się tak nią przejmujesz? Jak tydzień temu przyprowadziliśmy
jakiegoś innego to brzydko mówiąc miałeś go w dupie , a teraz robisz wszystko ,
żeby ta panienka miała jak najlepiej – odezwał się męski głos , mniej przyjemny
od tego pierwszego – Ona jest z jakiegoś „dobrego domu” , zawsze mówiłeś ,że
nie lubisz takich , a teraz co ?
- Daj spokój - skarciła go kobieta – nie wiem czy ona będziesz mogła wstać do łazienki , a ty się teraz
przejmujesz wymysłami mojego
brata – westchnęła ciężko.- Daj spokój - skarciła go kobieta – nie wiem czy ona będziesz mogła wstać do łazienki , a ty się teraz
- To czemu nie zaniesiecie jej do szpitala , tam jest chyba
miejsce dla chorych – ironiczny ton chłopaka dał mi jasno do zrozumienia , że
nie jestem przez niego mile widziana.
- Brandon wyjdź – syknął ten pierwszy mężczyzna .
- Jak mi wyjaśnisz ,dlaczego tak się kleisz do tej
dziewczynki , prawie ci ślina cieknie jak na nią patrzysz !
- Gemma wyprowadź go , bo ja mu zaraz zrobię krzywdę – po
głosie , tego chłopaka , tym tak bardzo pociągającym głosie było słychać tak wiele złości …
- Już , już – uspokoiła go dziewczyna – chodź Brand dam ci
coś na uspokojenie …
Chwilę później usłyszałam jak trzaskają drzwi , dwie osoby
opuściły pokoju , zostałam sama z chłopcem o niesamowitym głosie. Odważyłam się
na to , żeby otworzyć oczy już nie mogłam się doczekać , żeby zobaczyć jego
twarz.
Powoli podniosłam powieki . Przed oczami stanął mi wysoko
chłopak z ciemnymi , kręconymi włosami .
Na głowie miał bandankę w kolorach flagi Stanów Zjednoczonych , był ubrany w czarny t-shirt i spodnie w tym
samym kolorze. Zielone oczy chłopaka lśniły jak gwiazdy na niebie , były takie
piękne , naprawdę nie potrafię znaleźć innego określenia . Co tu dużo mówić ogóle wyglądał jak jakiś grecki heros …
był po prostu idealny , ogarnęło mnie jednak dziwne wrażenie , że skądś go znam
…
- Cześć Księżniczko ….
13 komentarzy:
OMG nie no super bardzo mi się podoba czekam c będzie dalej :D
Oraz czekam na tam te opowiadanie
Świetne nie moge sie doczekac kolejnych rozdzialow no i oczywiście zakonczenia falling star ;)
Czekam na kolejne rozdziały :) x i oczywiście czekam na zakończenie Feeling Stars :>
To świetne!!!
Czekam na kolejne części tamtego oraz tego:D
Pisz, pisz, pisz !!! <3
Świetnyy *,8 Ale jeśli mam mówić szczerze, to tamto opowiadanie podobało mi się bardziej :D Ale i tak bd cię wspierać i czekać na rozdział 2 :D Czekamm <33
// Sylwiaa Sochaa
Fajny czekam na następny rozdział ;**
Faaajnny ale nie może to do mnie dotrzec ,że koniec już zaraz tamtego :(
Bistee *.* Szkoda, że kończysz tamte no, ale trudno. Ważne, że jest nowe :D
Zastanawia mnie jeszcze jedna sprawa a mianowicie dlaczego piszesz tylko o Harry'm? :)
Super *____* zapowiada się na niesamowite opowiadanie nie moge sie doczekac kiedy je zaczniesz :D
Czekam niecierpliwie ~Paulina :**
Woow... Nie no, teraz to nas nie męcz i dawaj kolejny rozdział! I love You! :**
Świetny <3
Nie mogę doczekać się kolejnego rozdziału *.*
Szkoda że kończysz ,, Feeling Stars,,
:c
Superrrrr <3
Prześlij komentarz