niedziela, 10 marca 2013

Rozdział III



~ „Co on tu robi ?”
                                                       ~Oczami  Julii~
Dzisiaj miałam bardzo dziwny sen . Śniło mi się , że byłam w szpitalu i pielęgniarka przyniosła do mnie  jakąś  , śliczną , małą dziewczynkę , mówiąc , że to moja córka. Ale nie to było w tym śnie najdziwniejsze , najdziwniejsze było to , że ta dziewczynka  była córką moją i Harrego . Gdy Harry , który siedział obok  mojego łóżka wstał i powiedział : „ Tak bardzo cię kocham…”  obudziłam się . W ogóle tego nie rozumiem , wczorajszy dzień był naprawdę nienormalny , no , ale , żeby zaraz coś takiego ? Dobra pomyślę nad tym później , teraz muszę iść do pracy , w końcu gofry same do stolików nie dojdą . Wstałam z łóżka i podeszłam do szafy , codzienny dylemat się powtarza , co ja mam na siebie założyć  po dłuższym zastanowieniu uznałam , że założę  koszulkę na ramiączkach i jensowe rurki (wyglądało to tak - http://stylowi.pl/4184630 )  , dzisiaj również pogoda była bardzo ładna . Zeszłam na dół do kuchni , w której siedziała Paula czytając gazetę .
- No proszę , proszę Juleczko  już cię cały świat zna – zaśmiała się przyjaciółka .
- Co ? – zapytałam podchodząc do niej .
- Patrz ,  o tym , że  „chodzisz ” z Harrym piszą już  wszystkie gazety i plotkarskie stronki – wyjaśniła .
- Wow ! Szybko się rozniosło – podeszłam do lodówki i wyjęłam jogurt  truskawkowy .
- Nom , robisz furorę – oznajmiła – cytuję : „ Nową dziewczyną znanego z zespołu One Direction Harrego Stylesa jest śliczna brunetka , o której nigdy nikt wcześniej  nie słyszał . Dziewczyna łamie wszystkie stereotypy na temat ideału dziewczyny Harrego . Chłopak zazwyczaj spotykał się ze starszymi od siebie blondynkami , natomiast ona jest w jego wieku i ma ciemne włosy .” – przeczytała kawałek artykułu na mój temat.
- Heh fajnie , że na razie mnie nie  hejtują , zobaczymy co będzie potem .
- Dobra , ale  chodźmy już do pracy , bo Em już tam nas czeka – powiedziała i wstała .
- Ok. , ok. .
 Podczas drogi do  kawiarni cały czas myślałam o tym dzisiejszym śnie ,  a jeśli to jakaś przepowiednia ? Hahhahahaha , ale ja  jestem głupia . Ja i Harry na pewno nie będziemy  razem tak , żeby mieć razem dzieci … no chyba , żebyśmy wpadli …. Ale nie , Boże o czym ja myślę?! Przecież my udajemy , tylko  udajemy …. Szkoda….
Dzisiaj w kawiarni nie było zbyt dużego ruchu , więc nie miałam dużo roboty . Jednak  przyszedł do nas niezbyt  fajny kilient , a mianowicie  mój były  chłopak ze swoją nową dziewczyną , a ja musiałam ich obsłużyć.
- Dzień dobry  ! Mogę przyjąć wasze zamówienie – powiedziałam z udawaną grzecznością  podchodząć do stolika.
- O cześć Juleczko – powiedział  Johnny – Jak tam ?
- Przyszłam przyjąć twoje zamówienie ,a nie na pogaduchy – odpowiedziałam .
- A no to ja po proszę  to co zwykle razy dwa – uśmiechnął się sztucznie .
- Dziękuje – odpowiedziałam i poszłam zanieść  karteczkę z zamówieniem Paulinie na kuchnnie.
- Julka ktoś na ciebie czeka  przy kasie – krzyknęła do mnie Em.
- Już idę ! – odkrzyknęłam i poszłam we wskaznane miejce , czekał na mnie  nie kto inny , jak Harry – Cześć – powiedziałam idąc w stronę chłopaka.
- Hej piękna – powiedział jak zwykle z uśmiechem na twarzy – przyszedłem , żeby ci powiedzieć , że cię dzisiaj wieczorem porywam .
- Naprawdę ? Gdzie ? – zapytałam lekko zaskoczona.
 - Do siebie , na kolacje – uśmiechnął się cwaniacko – a no i mam jeszcze dla ciebie prezent.
- Zaskakujesz mnie coraz bardziej – zaśmiałam się -  widzisz tamtego faceta – powiedziałam szeptem i wskazałam na Johnnego – to jest mój były.
- Mam zrobić tak , żeby był zazdrosny ? – zapytał , a oczy w dziwny sposób mu się zaświeciły.
- Jak chcesz – puściłam mu oczko .
Wtedy chłopak nieoczekiwanie  złapał mnie w pasie , przyciągnął  do siebie i namiętnie pocałował . Czułam jak nogi się pode mną uginają . Mimo , że ten pocałunek trwał chwilę  dla mnie był jak wieczność . Poczuć jego słodkie wargi na swoich , poczuć jego bliskość ..ahh… nie mogę się opanować . Chcę tego spróbować znowu i znowu , ta jego namiętność …. Serce  z każdą chwilą biło mi szybciej , a to przecież zwykły , nic nieznaczący pocałunek , bo my tak naprawdę nie jesteśmy parą …
- Chyba podziałało – szepnął do mnie Styles , a ja obejrzałam się w stronę stolika przy , którym siedział Johnny , mężczyzna właśnie wstawał zostawiając swoją dziewczynę samą.
- Cześć jestem Johnny były chłopak Julii – przedstawił się.
- Cześć jestem Harry OBECNY chłopak Julki – powiedział Harry nie wypuszczając mnie z objęć.
- Eh… - Johnny nie wiedział co powiedzieć .
- Facet czego ty tak w ogóle chcesz ? – zapytał Hazz ze śmiechem .
- Chciałem pogadać z Julią – wyjaśnił .
- Przykro mi , ale ją zabieram na lunch , może innym razem -  podczas , gdy Harry odpowiadał mojemu byłemu ja nie mogłam powstrzymać się od śmiechu.
- To ja skoczę po torebkę i możemy lecieć skarbie – uśmiechnęłam się do Stylesa i pobiegłam do dziewczyn - Hej , ja idę na przerwę , wrócę za godzinkę ! – krzyknęłam do przyjaciółek.
- Tylko nie przesadzajcie z tym udawaniem – powiedziała Paula.
- Mi by tam  nie przeszkadzało – odpowiedziałam i pobiegłam do chłopaka.

1 komentarz:

Madzix pisze...

Aww daleej czekam ^^