sobota, 8 czerwca 2013

Kiss you



Rozdział 21.
                                                         ~Oczami Julii~
- Kochanie wstawaj -  słodki szept Harrego wyrwał mnie ze snu . Otworzyłam oczy , oślepiły mnie jasne promienie słońca  przebijające się do naszej  sypialni przez niedosunięte  , białe zasłony  . Rozejrzałam się po pokoju , po czym  przekręciłam się na bok tak , aby być naprzeciwko Harrego .
- Która godzina ? – zapytałam ziewając .
- Za pięć minut będzie 9 – odpowiedział z uśmiechem na twarzy .
- Jakim prawem obudziłeś mnie tak wcześnie ? – zadałam kolejne pytanie  zakrywając się kremową kołdrą .
- Bo jest dzisiaj piękna pogoda  i idziemy na plażę … - wyjaśnił .
- A nie moglibyśmy iść na plażę godzinkę później ? – zaproponowałam .
- Nie – Harry śmiejąc się wstał z łóżka , ja nie miałam najmniejszej ochoty wykonywać tej czynności – ok. , skoro ty nie wstaniesz dobrowolnie to ja ci w tym pomogę – Styles cały czas  się śmiał , co było bardzo w jego stylu . Podszedł do krawędzi łóżka i wziął mnie na ręce jednocześnie wyciągając mnie z pościeli . Po krótkiej chwili trzymania mnie chłopak postawił mnie na podłodze i pocałował w policzek .
- Jesteś okropny – mruknęłam ponownie ziewając .
- Ja też cię kocham skarbie – Hazz puścił mi oczko .
Gdy chłopak poszedł do łazienki  podeszłam do szafy i wyciągnęłam z niej mój strój kąpielowy   oraz jedną z moich ulubionych plażowych sukienek . Czekając aż Harry zwolni mi łazienkę  postanowiłam włączyć telewizor i dowiedzieć się co dzieję się w świecie . Będąc tutaj w ogóle nie zastanawiałam się na tym co mogłoby się dziać w Londynie .  Akurat były wiadomości , usiadłam w fotelu  i zaczęłam wpatrywać się w obrazy pokazywane na ekranie . Na początku nic ciekawego nie mówili , jakieś sprawy polityczne  , które kompletnie mnie nie interesowały.  Aż w końcu doszło do bardziej interesujących  informacji :
- A teraz coś z życia gwiazd – dziennikarka zapowiedziała temat kolejnych relacji , a ja chwyciłam szklankę z sokiem , która stała na stoliku , pijąc słucham  -  Harry Styles oraz jego nowa , niesławna dziewczyna – kobieta wyraźnie podkreśliła słowo „niesławna” – spodziewają się dziecka i mają w planach ślub … - nic więcej nie usłyszałam  , wypuściłam z ręki szklankę , która z hukiem upadła na jasne panele i rozbiła się na kilkanaście kawałków .
Nie mogłam uwierzyć  w to co przed chwilą usłyszałam . To był chore ! Harry , który najwyraźniej usłyszał huk   jedynie w szortach wyszedł szybko z łazienki i podszedł .
- Co się stało ? – zapytał lekko zaniepokojony .
- Właśnie się dowiedziałam , że jestem w ciąży, i że mamy wziąć ślub – odpowiedziałam .
- Co ?!
- W telewizji tak mówili – wyjaśniłam – i trochę mnie to zszokowało , dlatego upuściłam szklankę .
- Uff… już się bałem , że coś się złego stało – westchnął – ale w takim razie to nie mamy się czym martwić – miał wesoły ton głosu – skończę się ubierać i to posprzątam – wskazał na szklane kawałki poniewierające się po podłodze , a potem wrócił do łazienki .
Chyba się przesłyszałam , bo wydaje mi się , że mój chłopak powiedział , że nie musimy się martwić tym , że  w telewizji mówią bzdury na nasz temat  . Fakt on jest gwiazdą , więc jest już przyzwyczajony do tego , że  często o nim i reszcie One Direction plotkują w mediach , ale ja nie .  Nie wiem czy kiedykolwiek byłbym się w stanie przyzwyczaić do tego  . Pamiętam , że kiedyś widziałam w gazecie  moje i Harrego zdjęcie z podpisem : Idol nastolatek ma nową dziewczynę . Nic więcej nie było napisane , a i tak byłam bardzo zdziwiona . To trudne się nie dziwić , gdy z dnia na dzień ze zwykłej licealistki stałam się dziewczyną międzynarodowej gwiazdy .
Minęła jakaś godzina , razem z naszymi przyjaciółmi byliśmy już na plaży o rozkoszowaliśmy się słońcem .  Ja i dziewczyny jak na razie postanowiłyśmy się poopalać , a chłopcy w tym czasie grali w siatkówkę  kilka metrów dalej .
                                                     ~Oczami Harrego~
- Hazz nie denerwuje cie to , że twoja mama cię ciągle kontroluje ? – zapytał Zayn podając piłkę do Nialla .
- Kontroluje ? – zapytałem , jakoś sobie nie przypominam , żeby ostatnio mnie kontrolowała .
- Zdziwiony ? – w tonie głosu Louisa było słychać wyraźny sarkazm – to się odwróć .
Zrobiłem to co kazał i zobaczyłem jak moja mama wraz ze swoim partnerem rozkłada się  trochę dalej od nas . Gdy mnie zobaczyła  uśmiechnęłam się szeroko i mi pomachała , wymusiłem uśmiech i jej odmachałem po czym szybko  się odwróciłem .
- I co panie Styles ? Mamusia w ogóle pana nie kontroluje – śmiał się Niall , posłałem mu piorunujące spojrzenie , więc po chwili już milczał .
- Kur*a , ale po co ? Przecież jestem już dorosły i jej nie potrzebuję tak bardzo jak kiedyś – byłem zirytowany .
- No właśnie – powiedział Liam – nie potrzebujesz już jej tak jak kiedyś , Gemma tym bardziej jej nie potrzebuje , a ty zawsze byłeś najmłodszy w domu , a teraz i ty i twoja siostra wybyliście , a twojej mamie brakuje kogoś kim mogłaby się opiekować – wyjaśnił Liam , skąd on to wszystko wie ?
- Harry tylko teraz musicie bardzo uważać z Julką z … no wiesz o co mi chodzi …  ,bo jak twoja mama to zobaczy to będzie masakra – skomentował Zayn .
- Pewnie macie racje … - westchnąłem – mi się już nie chce grać – podałem piłkę Louisowi – idę do Julki – zostawiłem przyjaciół i podszedłem do leżaka , na którym leżała moja dziewczyna – Cześć słońce – powiedziałem do niej i pocałowałem ją w policzek – pójdziesz się ze mną przejść .
- Pewnie – odpowiedziała z uśmiechem i wstała ze swojego miejsca .
Gdy szliśmy brzegiem morza w  dziewczyna chcąc przerwać ciszę , która między nami panowała  zapytała :
-  Coś się stało ?
- Moja mama – odpowiedziałem krótko – zaczyna mnie kontrolować …
-  Hm… nigdy nie byłam w takiej sytuacji , bo jak wiesz moja mama dopiero ostatnio zaczęła się mną interesować -  zaczęła – ale chyba wiem jak ci pomóc skarbie  , musisz jej pokazać , że ciągle ją kochasz , ale już jesteś dorosły i nie musi się tobą opiekować .
- Łatwo powiedzieć , trudniej zrobić …
- Harry z rodzicami nigdy nie jest łatwo – zaśmiała się – pomyśl czy , gdybyśmy mieli dorosłe dziecko to byłbyś w stanie przestać się nim przejmować aż tak bardzo , tylko dlatego , że skończyło  18 czy 19 lat ? – pokręciłem przecząco głową – No właśnie , więc nie dziw się  zachowaniem swojej mamy , ona to robi , bo cię po prostu kocha i się o ciebie martwi .
- A jakbym pokazał jej , że nie musi się mną zajmować , bo ktoś inny już robi to za nią ? – zaproponowałem
.
- Wybór należy do ciebie – uśmiechnęła się słodko .
- A teraz ja mam do ciebie prośbę – powiedziałem – proszę nie przejmuj się aż tak tym co mówią o nas w mediach , dobrze ? -nie odpowiedziała , wbiła wzrok w fale tworzące się na wodzie – Julka … ?
- Nie wiem czy będę umiała – cicho odpowiedziała na moje pytanie cały czas wpatrując się w błękitną tafle morza – jestem osobą , która bardzo przejmuje się opinią innych ludzi  - powiedziała po chwili – potrafię się  przejąć nawet tym jak ktoś mi powie , że np. mam  brzydką koszulkę , mimo , że mi strasznie się ona podoba -  mówiła , a ja słuchałem jej z uwagę – na razie rozpuszczają tylko głupie plotki , ale w końcu zaczną mnie krytykować , albo oni , albo directioners…
Stanąłem w miejscu i przytuliłem ją do siebie :
- Nie przejmuj się nigdy tym co mówią inni , bo dla mnie zawsze będziesz idealna …
______________________________________________________________________
CZYTACIE = KOMENTUJECIE <3

7 komentarzy:

Unknown pisze...

Śliczny czekam na next <3

Unknown pisze...

*.* Zajebisty...czekam na NEXT <333

Anonimowy pisze...

Najlepszy <3

Anonimowy pisze...

bossskie <3

Anonimowy pisze...

wspaniały < 3

Unknown pisze...

Boski, wspaniały, świetny fajny, fantastyczny, zajebisty... Długo można by było tak wymieniać :D. Kocham twoje opowiadania<333 Życzę weny i czekam z utęsknieniem na następny :D

Anonimowy pisze...

Świetny , czekam nn <3