niedziela, 16 czerwca 2013

Two Years



Rozdział 3.
                                                    ~Oczami Harrego~
- Julka umówisz się ze mną ? -  w tej chwili stałem przed lustrem w garderobie i ćwiczyłem jak umówić się z
Julią , jak na razie chyba nie szło mi zbyt dobrze .
- Harry co ty robisz ? – zapytał Zayn  , który najwyraźniej  od  dłuższego czasu mnie obserwował .
- Yyy… nic … - odpowiedziałem uciekając od niego wzrokiem  , to co zobaczył było strasznie żenujące .
- Hazz co się dzieje ? – przyjaciel chyba się o mnie martwił – tylko mi nie mów , że masz problemy z dziewczyną …
- Eh… no właśnie … chyba tak – westchnąłem i usiadłem na kanapie .
- Dobra koncert zaczynamy za jakieś półtorej godziny , więc  mamy czas – usiadł obok mnie – gadaj o co chodzi , chodź trudno mi uwierzyć , że Harry Styles nie potrafi poradzić sobie z dziewczyną – zaśmiał się .
- To nie jest śmieszne – mruknąłem , a on się opanował – no , więc  wszystko się zaczęło od tego jak zerwałem z Tay … - zacząłem opowiadać mu w jaki sposób poznałem Julię .
- Ok. – powiedział  , gdy skończyłem swoją historię – już się całowaliście , ty wyznałeś jej miłość , ona wyznała ci miłość , więc proszę wyjaśnij mi w czym tu jest problem ?
- Nie wiem jak zaprosić ją na randkę ….
- Hhahahahahhahahahahahahahhaah – Malik wybuchł śmiechem – ty żartujesz , prawda ?
- Nie , nie żartuje – jego zachowanie powoli zaczynało mnie irytować – ona nie jest taka jak inne , ona jest wyjątkowa  , różni się od  moich poprzednich dziewczyn , Julka patrzy na świat tak jakby chciał wykorzystać każdą chwilę jak najlepiej – tłumaczyłem , choć po jego minie nie jestem pewien czy zrozumiał – i boję się , że mi odmówi …
- To się nie pytaj – powiedział to tak , jakby to było oczywiste , spojrzałem na niego zdziwiony – nie pytaj się tylko jak się tak codziennie spotykać to zamiast siedzieć w parku na tej ławce , to ją gdzieś zabierz , tak , żeby było jak  na randce- wyjaśnił .
- To nie jest taki zły pomysł – przyznałem mu i już zacząłem myśleć nad tym gdzie mógłbym ją zabrać .
- Wiem , bo mój – Zayn uśmiechnął się  dumnie .
- Harry , Zayn, Louise  was woła , musicie się przygotować do występu – oznajmił nam jakieś starzysta , który przed chwilą wszedł do pokoju .
Wstaliśmy i poszliśmy do naszej fryzjerki . Od tej pory cały czas myślałem o tej randce , ona po prostu musiała być idealna .
   *w tym samym czasie*                                                    
                                                                      ~Oczami Julii~
- Ciociu proszę nie krzycz na mnie – próbowałam uspokoić zdenerwowaną opiekunkę , która usilnie próbowała uświadomić mnie , że  nie powinnam się spotykać z Harrym . Nasza kłótnia trwała już prawie dwie godziny – Ja nie mogę go zostawić ! Kocham go !
- Kochasz go ? A on pewnie kocha ciebie ? – ciotka zadawała pytania z delikatną ironią w głosie -  skoro tak to powiedz mu .
- Ale o czym ?
- Jak to o czym ? – sarkastyczne pytania wypływały z jej ust – o tym co z tobą jest i dlaczego tu jesteś !
- Po co ? On nie musi tego wiedzieć ! – broniłam się , to co chciała , abym mu powiedziała jeszcze nie dotarło do mnie , nie mogłam mu o tym powiedzieć .
- Oj musi Julio ,  jesteście zakochani , pewnie za niedługo zostaniecie parą , sama zawsze mówiłaś , że w związku nie powinno być tajemnic , więc lepiej będzie jeśli powiesz mu teraz – jej głos powoli stawał się spokojniejszy – jeśli powiesz mu teraz nie będziesz mieć później  nie przyjemnych sytuacji …
- Wiem , ciociu , ale ja się boję jego reakcji , kto chciałby być z kimś takim jak ja ?
- Po pierwsze jesteś wspaniała – kobieta objęła mnie ramieniem – Juleczko cieszę się twoim szczęściem , ale uważam , że jeśli naprawdę kochasz Harrego i nie chcesz go zranić to powinnaś , albo mu powiedzieć prawdę , albo  skończyć z tym wszystkim i dla jego dobra , i twojego .

           ~Oczami Harrego~
Gdzie ona jest ?!  Julka po raz pierwszy się spóźniała , powinna być już godzinę temu … O już idzie ! Na szczęście .
Wstałem i wolnym krokiem podszedłem do dziewczyny . Pocałowałem ją na powitanie w policzek , na jej twarzy pojawił się uroczy uśmiech , który tak bardzo uwielbiałem .
- Harry ja muszę ci coś powiedzieć – dziewczyna posmutniała i spuściła wzrok .
- Co takiego ? – zapytałem spokojnym i zdziwionym głosem .
- Harry kocham cię , bardzo cię kocham  , ale my … my nie możemy być razem , przepraszam – z jej oczu powoli zaczęły wypływać łzy , nie wiedziałem co odpowiedzieć , byłem za bardzo zszokowany , dziewczyna pocałowała mnie prosto w usta , pocałunek był długi i namiętny  - żegnaj Harry – powiedziała cicho , odwróciła się i odeszła .
Słyszałem jeszcze jak cicho płacze , widziałem jak co chwili odwraca się do tyłu spoglądając na mnie , czułem , że mnie kocha , więc dlaczego odchodzi ?
_____________________________________________________________________________
Na razie taki króciutki :) Wieczorkiem jeszcze coś dodam ;)
Czytacie = komentujecie <3

6 komentarzy:

Emily Bukater pisze...

Super<333 Mam nadzieję, że wieczorem dodasz następny, bo nie mogę się doczekać :D Jest naprawdę boski <3
Zapraszam do mnie http://over-again-story.blogspot.com/

Unknown pisze...

Super
Blagam nexttt

Anonimowy pisze...

Poprostu cudowne ! NIESAMOWITĘ KOCHAM CIĘ

Anonimowy pisze...

super <3

Anonimowy pisze...

czekam nn ! :)

Unknown pisze...

super