piątek, 7 marca 2014

Another world



Rozdział21.
Kręciło mi się głowie, moje nogi powoli odmawiały mi posłuszeństwa, każdy kolejny krok był dla mnie męczarnią. Temperatura była coraz wyższa , dymu była coraz więcej, miałam już dość ,szansa na to , że uda nam się uciec z ognistej pułapki. Jedyne co byłam w stanie dostrzec to sylwetka Harry’ego tuż przede mną, szedł pewnym krokiem z małą Effie na rękach desperacko próbując znaleźć wyjście z podziemi. Czy naprawdę tylko ja pogodziłam się z faktem, że zginiemy?
- Harry to nie ma sensu ! – krzyknęłam odskakując w bok ,gdy odłamki  spadającej ściany leciały w moim kierunku – I tak zginiemy !
- Przestań ! – wrzasnął nawet się nie odwracając – Już jesteśmy niedaleko !
- Niedaleko czego?! Przecież tu zostały same gruzy! – zaczęłam krztusić się, zapach spalających się rzeczy robił się coraz bardziej nieznośny.
- Tak uważasz?! To spójrz w górę !
Podniosłam głowę i zdziwiona wbiłam wzrok w dziurę znajdującą się w suficie. Wyjście, świeże powietrze , wolność, życie. Przez chwilę zapomniałam o tym, że otacza mnie ogień ,tak bardzo byłam zafascynowana faktem, że może na się udać, że nie potrafiłam myśleć  o niebezpieczeństwie , w którym wciąż tkwiłam. Czułam ból i ulgę , radość i smutek , stojąc na granicy tych „dwóch światów” moje uczucia i emocje zmieszały się tak bardzo , że prawie nie mogłam ich odróżnić . Byłam jednocześnie bliska nadziei i śmierci.
Poczułam jak Styles mnie szturcha wyrywając z letargu , w którym trwałam . Wskazał na drabinę , która  była u kresu wytrzymałości , nawet się nie zastanawiałam , ruszyłam przodem ostrożnie stawiając stopę na każdym z stopniu. Musiałam iść szybko , ale też uważać, żeby kruche drewno nie złamało się pod naciskiem moich nóg , w końcu  tuż za mną szedł chłopak , Effie zawisła na jego plecach , rękami ciasno oplotła jego szyję , a nogami tułów . Byliśmy już prawie na górze, gorąco ,które wcześniej nas otaczało powoli zaczynało ustępować miejsca  chłodnemu , wieczornemu powietrzu. Przyśpieszyłam , tak bardzo chciałam znaleźć się na powierzchni , moje zniszczone buty wręcz odbijały się od drabiny niosąc mnie ku górze.
Już ! Udało się ! Wydostałam się !
Na czworaka wypełzłam z wnęki i od razu runęłam na trawę. Wdychałam zapach ziemi , wsłuchiwałam się w szum liści i ostatnie pieśni ptaków , czułam na sobie promienia zachodzącego słońca , to co teraz czułam było jak z jakiegoś innego świata , wydawało się być tak bardzo nierealne , że aż miałam wrażenie , że to sen. Może  teraz leżę gdzieś pod gruzami mojego dawnego domu ,wokół mnie tylko czerwone płomienie ? Może to wszystko co teraz czuję to jedynie wytwór mojej wyobraźni? Może właśnie umieram ?
Po paru minutach zobaczyłam leżącego obok mnie Harry’ego i złotowłosą dziewczynkę . Cała nasza trójka powoli dochodziła do siebie po ucieczce z ognistego labiryntu. Cieszyłam się , że nam się udało , że skończyło się jedynie na kilku ranach i oparzeniach , jednak nie mogła opuścić mnie pewna myśli – poszło zbyt łatwo. Trochę tak jakby ktoś to zaplanował , jakby chodziło tylko o to , żeby wypłoszyć nas z bezpiecznych podziemi . Co jeżeli to ktoś zdecydował o tym , że nie zginęliśmy tam na dole ? Co jeżeli ten pożar nie był zwykłym przypadkiem ?
- Idziemy – odezwał się Hazz podnosząc się z ziemi – musimy dołączyć do reszty .
Odrzucając na bok wcześniejsze przemyślenia  posłusznie wstałam z miejsca , po czym wzięłam na ręce Effie. Mała nie miała siły na dalszą drogę ,była zbyt osłabiona , żeby móc iść na własnych nogach , a Harry już wystarczająco długo ją nosił. Dziewczynka od razu zasnęła.W ciszy ruszyliśmy w kierunku lasu otaczające nasze dotychczasowe schronienie , szliśmy obok siebie, jednak miałam wrażenie jakby każde z nas było w innym , zupełnie odległym świecie. Na moim palcu lśnił , niewielki , srebrny pierścionek , mały kamień szlachetny odbijał światło słońca chowającego się za horyzont ,był po prostu piękny , nic więcej nie mogłam o nim powiedzieć .
Zaręczyliśmy się , wśród płomieni , bliscy odejścia z tego świata ,niepewni najbliższej przyszłości. Nie znaliśmy się zbyt długo jeśli by patrzeć na naszą historię obiektywnie. Ktoś inny pewnie uznałby , że coś takiego w naszym przypadku  nie ma większego sensu , ale my zdawaliśmy sobie w pełni sprawę z tego co między nami jest. Byliśmy sobie po porostu przeznaczeni ….przynajmniej tak mi się wydaje… bo co innego sprawiłoby , że po ucieczce z domu trafiłam akurat tutaj?
- Kocham cię – powiedziałam trochę niekontrolowanie , słowa same wypłynęły  z moich ust.
Odwrócił głowę w moją stronę , tym razem to ja wyrwałam go z amoku . Na jego twarzy pojawił się uśmiech , w jego oczach pojawiły się iskierki.
- Ja ciebie też – odpowiedział obejmując mnie ramieniem.
                                                                                    ***
W momencie , w którym znaleźliśmy się tuż przy kwaterze awaryjnej doznaliśmy szoku. Wokół pełno policyjnych radiowozów , policji , dorosłych ludzi. Nasi przyjaciele po kolei wsadzani byli do samochodów i odwożeni niewiadomo gdzie. Spełnił się nasz największy koszmar … znaleźli nas …
Nie mieliśmy szans na ucieczkę, a nawet jeśli to przecież nie mielibyśmy gdzie…
Ale jak ? Jakim cudem udało im się nas odnaleźć ?!
I właśnie wtedy przypomniało mi się to na co wpadłam po ucieczce z pożaru. Pożar ! To oni go wywołali ! Musieli odnaleźć jedno z wyjść i wrzucić tam coś co wywołało ogień !
Potem usłyszałam krzyki, poczułam ukłucie , a wszystko wydawało się być jak za mgłą . Ktoś do nas podbiegł , wyrwał mi z rąk Effie , potem odciągnęli Harry’ego. Byłam bezradna , kręciło mi się w głowie. Nagle nogi same się pode mną ugięły, runęłam na ziemią , a potem jedyne co pamiętam to ciemność …
                                                                           * **
Obudziłam się w dziwnym pomieszczeniu , białe ściany , biała podłoga . Leżałam na białym materacu w białym kombinezonie. Nie wiem jak długo spałam , nie wiem co się działo , ani nie zbyt rozumiem co się stało tego wieczoru , gdy nas złapali. Tak naprawdę jedyne co pamiętam to krzyk Harry’ego :
- Nie zapomnij mnie ! ….
_______________________________________________________________________________
Przepraszam , że tak późno! ;c
A nie wiem czy wiecie , ale dzisiaj MIJA ROK ODKĄD ZAŁOŻYŁAM BLOGA ^^ Więc można powiedzieć, że mamy urodzinki ;D Więc mam do was prośbę , z okazji tego „święta” napiszcie w komentarzach to co szczerze myślicie o tym blogu i opowiadaniach <3 Love you all <3
20 KOMENTARZY = NOWY ROZDZIAŁ JUTRO <3

21 komentarzy:

Unknown pisze...

Wszystkiego najlepszego dla bloga . Rozdzial swietny tylko co teraz będzie z losem glownej bohaterki??? Co z harrym i co z reszta?? Czy dziewczyna odnajdzie harrego i czy wroci do matki i ojczyma?? Zastanawiam sie i proszę pisz go szybko

Unknown pisze...

woow !! trzymasz dziewczyno w napięciu do końca rozdziału ;)
Wszystkiego najlepszego z okazji URODZINEK <3
nie moge sie doczekac kolejnego rozdziały czy Harry i Alex będą razem?

Anonimowy pisze...

masakra jaki zwrot akcji czekam nn i wesołego panie

Anonimowy pisze...

kocham <3

Anonimowy pisze...

Boskie i szczęśliwego moje panie /ola

Anonimowy pisze...

genialne geniuszu;0

Anonimowy pisze...

SUPER SUPER SUPER :)

Unknown pisze...

Piszesz świetnie :) Nigdy nie mogę sie doczekać następnego rozdziału :)Nie jestem od początku istnienia bloga ale jest świetny :) Nie wiem co jeszcze napisać bo brakuje mi słów :) Po prostu psiz dalej <3

Anonimowy pisze...

Cudownyy ! *,* Piszesz świetne opowiadania, a cały blog jest świetnyy !! <3 Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału . <3

Anonimowy pisze...

Umrę zanim dodasz kolejny rozdział! CUDO! *.* /@JuliaDudziuk

Unknown pisze...

Super!!! Omomomo

Anonimowy pisze...

<3 Bski :3

Anonimowy pisze...

Świetny ;)

Anonimowy pisze...

Po prostu megaaa

Anonimowy pisze...

Świetny czekam na next

Anonimowy pisze...

Superoowwwwwwwyyyyyy! <3

Anonimowy pisze...

Nie do opisania <3

Anonimowy pisze...

Nie do opisania <3

Unknown pisze...

Kochammmm !! no poprostu miodzio ! <3

Anonimowy pisze...

Świetny to mało powiedziane jak dla mnie ! Czekam na następny

Unknown pisze...

To wszystkiego Najlepszego!!
Twój blog jest cudny, świetny, super, boski, zajefajny, zajebis*y i nie wiem jeszcze jaki. Jestem bardzo szczęśliwa że znalazłam twojego bloga. Kocham tego bloga to jest mój ulubiony blog!!
Rozdział świetny czekam na next
Kocham Cię