środa, 17 kwietnia 2013

I want you to rock me



Rozdział 7.
                                                   ~Oczami Julii~
*Wpis w pamiętniku*
                                 10.07.2013r.
Ostatnie dni były wręcz przepełnione  romansem , ja i Harry ciągle się spotykamy , ale teraz pan Styles oficjalnie  jest mój . Hahaha , to trochę dziwne uczucie  , bo  przed tym całym konkursem często wyobrażałam sobie , że jestem z nim ,a teraz to wszystko o czym przez tak dużo czasu marzyłam się spełniło ! To takie niesamowite !
                                                                Koniec
- Cześć ! – usłyszałam Harrego , który właśnie wszedł do mojego pokoju – ślicznie wyglądasz – powiedział z lekko cwaniackim  uśmiechem i usiadł obok mnie.
- Kochanie , ale ja mam na sobie tylko koszulkę i bieliznę – zaśmiałam się , w nocy było strasznie gorąco ,a ja się jeszcze nie ubrałam  .
- No właśnie , im mniej tym lepiej – śmiał się Styles  .
- A ty jak zwykle tylko o jednym – pocałowałam go w policzek i wstałam z łóżka  , podeszłam do szafy i zaczęłam szukać sukienki .
- Co to ? – zapytał i wziął do ręki mój pamiętnik .
- Tego nie ruszaj – podbiegłam i wyrwałam mu z rąk zeszyt , później schowałam go do szafki , którą zamknęła na kluczyk.
- Spokojnie  , chciałem tylko wiedzieć co to – zaczął się śmiać .
- To jest mój pamiętnik i tylko ja mogę do niego zaglądać – wyjaśniłam.
- Dobra , dobra księżniczko , ale się ubieraj już , bo spóźnimy się na śniadanie .
Wzięłam sukienkę  i poszłam się przebrać do łazienki  , uczesałam się , umyłam , a potem wróciłam do chłopaka .
- Idziemy ? – uśmiechnęłam się do niego .
-Pewnie .
Po śniadaniu Harry poszedł gdzieś  z Niallem i Louisem  , a ja siedziałam w hotelowym ogrodzie i rysowałam   . Po kilku minutach usiadł obok mnie Liam i Zayn .
- Hej Julka – powiedział Payne.
- Cześć – odpowiedziałam i uśmiechnęłam się .
- Co rysujesz ? –zapytał  i wziął mój szkicownik  - wow ! – powiedział , gdy zobaczył mój rysunek .
- Dziękuje – odpowiedziałam i trochę się zarumieniłam .
- A czy ten lokaty chłopak , którego rysujesz nie skradł ci czasem serca ?? – zapytał Liam z ciekawskim  uśmiechem .
- Yyyy… - nie wiedziałam co powiedzieć , co z tego co wiem to tylko Niall jest wtajemniczony  w mój związek z Harrym  , bo on nas zazwyczaj krył – no wiesz Harry to bardzo miły i przystojny chłopak …
- O nie  moja droga nas nie oszukasz , znamy Harrego zbyt długo i dobrze wiemy jak działa na dziewczyny  - zaśmiał się Malik -  przyznaj się .
- A dlaczego was to aż tak interesuje ? – zapytałam ciekawskich chłopaków .
- No , bo skoro on ci się nie podoba  to wy chyba bardzo lubicie swoje imiona – powiedział Zayn , a ja spojrzałam na niego pytającym wzrokiem – krzyczeliście je wczoraj całą noc , mam pokój obok Harrego , więc wszystko słyszałem -  śmiał się – Julka przyznaj się , jesteście razem ?
- Yyy….ja już muszę iść – spaliłam buraka i wstałam – Pa chłopaki – zasłoniłam się włosami i uciekłam do wnętrza hotelu .
Wróciłam do pokoju i opadłam na łóżko , byłam strasznie zawstydzona , było mi głupio . Nie sądziła , że  … no , że będą się pytać o takie rzeczy . Uwielbiam chłopaków i wiem , że są stuknięci  no ,ale bez przesady , żeby pytać o takie rzeczy . Może jestem trochę przewrażliwiona , ale to było  takie dziwne .
                                                                          ***
Kolejny dzień ,  było już dość późne  popołudnie , siedziałam z Harrym w jego pokoju . Nie opowiedziałam mu o wczorajszej rozmowie z Zaynem i Liamem , w sumie to chyba nawet nie powinnam się tym przejmować , w końcu to chłopaki , zawsze robią sobie jaja  .
Ja i Styles zaczęliśmy się całować , dotykać itp. , wiadomo do czego zmierzaliśmy , aż nagle , gdy Harry bardzo chciał pozbyć się górnej części mojej bielizny do pokoju wpadł Niall. Irlandczyk zamknął szybko drzwi  i oparł się o nie , był zdyszany , najwyraźniej biegł . Patrzyliśmy na niego pytającym wzrokiem .
- Yyy … Niall trochę nam przeszkadzasz – powiedział do niego Harry .
-  Sorry stary , ale za jakieś dziesięć minut  będą tutaj organizatorzy  konkursu i będą nas sprawdzać – wyjaśnił blondyn – a chyba nie chcecie , żeby zobaczyli was w takiej pozycji.
- Eh… -westchnęłam i wstałam z łóżka , ubrałam się  - dobra , pa Harry –pocałowałam  chłopaka i razem z Niallem wyszłam z pokoju Stylesa.
- Denerwujesz się czymś ? –zapytał Horan , gdy szliśmy korytarzem .
- Bo pamiętasz tą całą akcje jak Harry całował Sandrę ? – zapytałam , a chłopak kiwnął potwierdzająco głową – wtedy Sandra zmusiła go do tego  , powiedziała , że jak tego nie zrobi to ona powie o nas tym ludziom co teraz przyjeżdżają . Jakoś mi się nie wydaje , żeby to , że przyjeżdżają  tutaj akurat wtedy , gdy  mnie i Harremu zaczyna się układać .
-Może masz racje… ale oni tak czy siak mieli robić inspekcje , więc nie możesz jej podejrzewać o wszystko tylko dlatego , że cię nie znosi i chce zniszczyć twój  związek z Harrym .
- Niall naprawdę ? I właśnie z tego nie powinnam jej podejrzewać ? – zapytałam sarkastycznie.
- A no chyba masz racje – odpowiedział chłopak.
Wtedy wpadliśmy na tych ludzi od konkursu , którzy szli w naszą stronę  w towarzystwie Sandry . Oczywiście , któż inny jest zdolny do większego lizustwa niż ona ?
- O a tu jest Juleczka – powiedziała z udawaną radością Sandra.
- Dzień dobry – przywitałam się z ludźmi w garniturach .
- Dzień dobry – odpowiedział wysoki mężczyzna z lekką łysiną .
- Nasza Julcia ma wręcz wspaniały kontakt z Harrym , prawie cały czas widuje ich razem , a teraz skoro jesteś z Niallem pewnie dałaś  Stylesowi  troszeczkę  odetchnąć , jesteście ze sobą tak często i tak blisko – mówiła Sandra , ewidentnie chciała mnie pogrążyć , miałam ochotę ją udusić .
- No jakoś się tak złożyło , że mają ze sobą dobre stosunki , a my musimy już iść – powiedział  Niall , chcieliśmy już iść , ale Sandra jak zwykle musiała popsuć nasze plany.
- Poczekaj moja droga , a może opowiesz panom jak  Harry zadedykował ci piosenkę na koncercie , albo jak wspaniale  spędziliście noc po imprezie – na twarzy tej idiotki ponownie ukazał się sztuczny uśmiech .
- Przepraszam , ale muszę już iść – przeprosiłam i jak najszybciej ulotniłam się z korytarza .
Z oczu zaczęły płynąć mi łzy , jak najszybciej uciekłam do swojego pokoju .  Mam dość tej idiotki ! Ona chce mnie mniszyć tylko dlatego , że to ja się spodobałam Harremu , a nie ona ! Mogę się założyć , że chce , aby wywalili mnie z konkursu i właśnie dlatego tak leje wazelinę tym facetom , może się jeszcze z nimi prześpi ? Wtedy na pewno zrobią wszystko co zechce. Nie wiem czy dam radę dłużej to znosić …
 Możliwe , że jeszcze dzisiaj coś dodam ;) I to na 99 % będzie kolejny rozdział nowego opowiadania :) Komentujcie <33

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

Ślicznyy <3