Rozdział 20.
~Oczami Julii~
Ja i Harry wyszliśmy z klubu
, chłopak chciał , żebym mu wszystko wytłumaczyła , a mnie przeszedł
zerkając na siebie nawzajem . Nie mogłam
uwierzyć w to , że on tu jest , że idzie obok mnie .
nieprzyjemny dreszcz , znowu wrócił ten strach i to pytanie „ Jak on zareaguje
? ”. Na dworze było już chłodno , dlatego Harry oddał mi swoją marynarkę ,
przez dłuższą chwili szliśmy w ciszy co chwila
- Dobra ta cisza jest lekko niekomfortowa – zaśmiał się –
możesz mi już wszystko wytłumaczyć ?
- Co mam tłumaczyć ? Po prostu jestem w ciąży … -
powiedziałam , ostatnie słowo najtrudniej przeszło mi przez gardło ostatnie
słowo .
- Ale to ja jestem ojcem … ? – zapytał niepewnie .
- Tak Harry , z nikim innym nie spałam – uśmiechnęłam się .
- Hehe … to dobrze ,
a to będzie chłopczyk czy dziewczynka ?? – zadał kolejne tak samo niepewnie jak poprzednie , widać było
, że chłopak był trochę przerażony .
- Eh… i jedno i drugie…
- Może to głupie , ale trochę nie rozumiem – Styles popatrzył
na mnie zdziwiony .
- Chodzi o to , że to będą bliźniaki … przepraszam Harry –
poczułam jak z oczu powoli zaczynają wypływać mi łzy .
- Ale za co ty mnie przepraszasz ? Przecież to ja zrobiłem
ci dzieci , to ja się nie zabezpieczyłem i to wszystko moja wina , powinnaś być na mnie zła ,
ja ci zniszczyłem młodość , to ja
cię przepraszam , ty nie masz za co – powiedział , podszedł i mocno mnie
przytulił - Tak bardzo za tobą tęskniłem
…
- Ja za tobą też …
- Ale wiesz jeszcze jedną rzecz chciałbym wiedzieć , czemu
nie powiedziałaś mi o tym od razu ? – ruszyliśmy dalej wąskimi uliczkami .
- Bo ja się trochę bałam
, że zniszczę ci karierę , tyle osiągnąłeś i tyle jeszcze mógłbyś osiągnąć , nie chciałam ,
żebyś to wszystko stracił przez moją ciąże , pewnie zaraz będą pisać o tym
wszystkim w gazetach
…. – w tym momencie Harry mi przerwał .
- Julka dziennikarze pisali i zawsze będą pisać bzdury , ale
da się do tego przyzwyczaić , po prostu trzeba się nauczyć z tego śmiać –
uśmiechnął się - dobra przestańmy się
martwić , cieszmy się tą chwilą –
zaśmiał się – jejku to brzmi jak z jakiejś telenoweli .
-Hahahha … zgadzam się – również zaczęłam się śmiać .
- Mam do ciebie prośbę
, mogłabyś pójść ze mną dzisiaj na noc do hotelu ? Wiem , że mieszkasz u
El , ale wiesz tyle się nie wiedzieliśmy
i …
- Wiem o co ci chodzi – uśmiechnęłam się słodko – to muszę
na chwilę pojechać do El po jakieś ciuchy i możemy iść do hotelu .
***
Minęło trochę czasu , ja i Harry byliśmy już w hotelu ,
leżeliśmy na łóżku w ciemnościach i patrzyliśmy na siebie , po krótkiej chwili Styles przysunął się do
mnie i wtulił się we mnie jak mały chłopczyk . Zaczęłam bawić się jego loczkami
, było mi tak strasznie dobrze ,
uwielbiałam to uczycie , gdy on był tak blisko , gdy mnie dotykał , po prostu było
wspaniale . W pewnym momencie Harry przekręcił nas tak , że on był nade mną ,
zaczął składać na moich wargach delikatne pocałunki , a po chwili powiedział :
- Kocham cię Julka …
- Ja ciebie też Harry – tym razem to ja go pocałowałam .
- Mogę ?
- Oczywiście – uśmiechnęłam się .
Chyba nie muszę mówić do czego doszło …
_____________________________________________________________________
Wiem , że jest strasznie krótki i za to bardzo przepraszam , ale się spieszę na , bo zaraz idę na rolki ! ^^ Jak się nie zabije to wieczorem jeszcze coś dodam ;D
9 komentarzy:
Dziewczyno jaki ty masz talent do pisania, nigdy nie przestawaj pisać bo c tego nie wybaczę ! <3
A ten blog jest świetny i ten drugi też ! ;**
ci* :]
Meega ! : D
Kocham ten blogg i Cibie < 333
Wspaniały <3
Co to mówić !
Nic dodać nic ująć <3
Zajebiste <3 zazdroszczę ci komentarzy bo u mnie słabo :**
Świetny czekaam ;>
Daleeeeeeeeeeeeeeej <3 Boski , wspaniały :o .
piękne!
tylko tyle jestem w stanie powiedzieć ;D
nie zabij się na tych rolkach :)
Prześlij komentarz