środa, 24 kwietnia 2013

I want you to rock me



Rozdział 20.
                       ~Oczami Julii~
Ja i Harry wyszliśmy z klubu  , chłopak chciał , żebym mu wszystko wytłumaczyła , a mnie przeszedł  zerkając na siebie nawzajem . Nie mogłam uwierzyć w to , że on tu jest , że idzie obok mnie .
nieprzyjemny dreszcz , znowu wrócił ten strach i to pytanie „ Jak on zareaguje ? ”. Na dworze było już chłodno , dlatego Harry oddał mi swoją marynarkę , przez dłuższą chwili szliśmy w ciszy co chwila
- Dobra ta cisza jest lekko niekomfortowa – zaśmiał się – możesz mi już wszystko wytłumaczyć ?
- Co mam tłumaczyć ? Po prostu jestem w ciąży … - powiedziałam , ostatnie słowo najtrudniej przeszło mi przez gardło ostatnie słowo .
- Ale to ja jestem ojcem … ? – zapytał niepewnie .
- Tak Harry , z nikim innym nie spałam – uśmiechnęłam się .
-  Hehe … to dobrze , a to będzie chłopczyk czy dziewczynka ?? – zadał kolejne  tak samo niepewnie jak poprzednie , widać było , że chłopak był trochę przerażony .
- Eh… i jedno i drugie…
- Może to głupie , ale trochę nie rozumiem – Styles popatrzył na mnie zdziwiony .
- Chodzi o to , że to będą bliźniaki … przepraszam Harry – poczułam jak z oczu powoli zaczynają wypływać mi łzy .
- Ale za co ty mnie przepraszasz ? Przecież to ja zrobiłem ci dzieci , to ja się nie zabezpieczyłem i to wszystko moja wina ,  powinnaś być na  mnie zła ,  ja ci zniszczyłem młodość  , to ja cię przepraszam , ty nie masz za co – powiedział , podszedł i mocno mnie przytulił  - Tak bardzo za tobą tęskniłem …
- Ja za tobą też …
- Ale wiesz jeszcze jedną rzecz chciałbym wiedzieć , czemu nie powiedziałaś mi o tym od razu ? – ruszyliśmy dalej wąskimi uliczkami .
- Bo ja się trochę bałam  , że zniszczę ci karierę , tyle osiągnąłeś i tyle  jeszcze mógłbyś osiągnąć , nie chciałam , żebyś to wszystko stracił przez moją ciąże , pewnie zaraz będą pisać o tym wszystkim w gazetach
…. – w tym momencie Harry mi przerwał .
- Julka dziennikarze pisali i zawsze będą pisać bzdury , ale da się do tego przyzwyczaić , po prostu trzeba się nauczyć z tego śmiać – uśmiechnął się -  dobra przestańmy się martwić  , cieszmy się tą chwilą – zaśmiał się – jejku to brzmi jak z jakiejś telenoweli .
-Hahahha … zgadzam się – również zaczęłam się śmiać .
- Mam do ciebie prośbę  , mogłabyś pójść ze mną dzisiaj na noc do hotelu ? Wiem , że mieszkasz u El  , ale wiesz tyle się nie wiedzieliśmy i …
- Wiem o co ci chodzi – uśmiechnęłam się słodko – to muszę na chwilę pojechać do El po jakieś ciuchy i możemy iść do hotelu .
                                                                      ***
Minęło trochę czasu , ja i Harry byliśmy już w hotelu , leżeliśmy na łóżku w ciemnościach i patrzyliśmy na siebie  , po krótkiej chwili Styles przysunął się do mnie i wtulił się we mnie jak mały chłopczyk . Zaczęłam bawić się jego loczkami , było mi tak strasznie dobrze  , uwielbiałam to uczycie , gdy on był tak blisko , gdy mnie dotykał , po prostu było wspaniale . W pewnym momencie Harry przekręcił nas tak , że on był nade mną , zaczął składać na moich wargach delikatne pocałunki , a po chwili powiedział :
- Kocham cię Julka …
- Ja ciebie też Harry – tym razem to ja go pocałowałam .
- Mogę ?
- Oczywiście – uśmiechnęłam się .
Chyba nie muszę mówić do czego doszło …
_____________________________________________________________________
Wiem , że jest strasznie krótki i za to bardzo przepraszam , ale się spieszę na , bo zaraz idę na rolki ! ^^ Jak się nie zabije to wieczorem jeszcze coś dodam ;D

9 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Dziewczyno jaki ty masz talent do pisania, nigdy nie przestawaj pisać bo c tego nie wybaczę ! <3
A ten blog jest świetny i ten drugi też ! ;**

Anonimowy pisze...

ci* :]

Anonimowy pisze...

Meega ! : D
Kocham ten blogg i Cibie < 333

Anonimowy pisze...

Wspaniały <3

Anonimowy pisze...

Co to mówić !
Nic dodać nic ująć <3

nic pisze...

Zajebiste <3 zazdroszczę ci komentarzy bo u mnie słabo :**

Madzix pisze...

Świetny czekaam ;>

Anonimowy pisze...

Daleeeeeeeeeeeeeeej <3 Boski , wspaniały :o .

Anonimowy pisze...

piękne!
tylko tyle jestem w stanie powiedzieć ;D
nie zabij się na tych rolkach :)