Rozdział 31.
~Oczami Julii~
*Kilka miesięcy później *
Opisując w skrócie to co działo się przez ostatnie 4
miesiące to z mojej strony nie było zbyt kolorowo. No przez , którą również znowu
wylądowałam na pierwszych stronach gazet
oraz parę innych spraw , o których już nawet nie chce mi się mówić . A
co u moich przyjaciółek ? Paula i Zayn od chyba już dwóch miesięcy są parą i z
tego co wiem to bardzo dobrze im się ze sobą układa . Em i Josh mimo , że oficjalnie nie są parą to i tak wszyscy
dobrze wiedzą , że oboje czują coś do siebie , więc to , aby Josh poprosił Emilię o chodzenie to tylko
formalność. Więc chyba powoli wszystko zaczyna się jakoś układać . Za trochę
więcej niż tydzień mam termin porodu i jestem jednocześnie szczęśliwa oraz
przerażona …
może poza tym , że Modest
w końcu pozwoliło mnie i Harremu być razem , to chyba była najlepsza rzecz jaka
do tej pory się wydarzyła. A te złe rzecz to , to , że sprawa z mediami uspokoiła
się dopiero nie dawno , mimo , że ja i Harry byliśmy zdolnie niektóre z nich
pozwać , ale tego nie zrobiliśmy , a może powinniśmy ? Ale dobra nie ważne ,
poza moim problemami z prasą doszły jeszcze :kolejna kłótnia z Taylor i
Caroline
***
Za nie całe dwie godziny One Direction mieli koncert w
centrum Londynu , na który ja i pozostałe dziewczyny zostałyśmy zaproszone . Ja
na początku nie chciał iść , bo w sumie to ja jestem teraz jak bomba , nikt nie
wie kiedy maluch zechcą wyjść na świat. Jednak Harry tak ładnie mnie prosił ,
abym poszła , że nie po prostu nie mogłam mu odmówić . Więc teraz siedziałam w
salonie już prawie gotowa i czekałam na Harrego , mówię prawie , bo miałam mały
problem z założeniem butów. Gdy chłopak
zszedł na dół powiedziałam :
- Kochanie , mógłbyś mi pomóc ?
- Pewnie , a w czym ?
- Załóż mi buty , bo ja nie dam rady – powiedziałam załamana
.
- Oczywiście Kopciuszku – zaśmiał się i założył mi baletki.
- Dziękuje książę – również się zaśmiałam i pocałowałam go w
policzek.
- Dobra musimy już iść skarbie – powiedział .
- Teraz musisz pomóc mi wstać .
-Ok. – złapał mnie za ręce i podniósł – idziemy ? – zapytał ,
a ja znacząco kiwnęłam głową .
Zeszliśmy do samochodu , wsiedliśmy i pojechaliśmy na
miejsce koncertu . Gdy dojechaliśmy do celu
przy Według
mnie to urocze , directioners są wyjątkowymi i bardzo oddanymi fankami ,
podziwiam je za to , że po mimo wszystko zostają ze swoimi idolami i bardzo ich
wspierają . Ja też jestem directioner , ale odkąd znam chłopaków i spędzam z
nimi tak wiele czasu patrzę na to trochę
z innej perspektywy. Weszliśmy do środka i ruszyliśmy za kulisy , Harrego od
razu porwali styliści , wizażystki i itp. , a ja znalazłam w tłumie Daniell i
podeszłam do niej . Nie chciałyśmy przeszkadzać tym wszystkim ludziom przy pracy , więc zza kulisy zeszłyśmy pod
scenę , tam też spotkałyśmy El i Paulę , a po kilku minutach dołączyła do nas
Emila . zaczął swoją solówkę poczułam
straszny ból. Ból był tak silny , że aż ugięły się pode mną nogi , Paula ,
która stała obok mnie zapytała :
Razem ze szczęśliwymi fankami czekałyśmy aż chłopcy wybiegną na scenę i
rozpoczną występ . Po jakiś pięciu minutach zapaliły się reflektory , zaczęła
grać muzyka , a na scenie pojawiło się One Direction . Directioners zaczęły
krzyczeć i skakać , a chłopcy podeszli do mikrofonów i zaczęli śpiewać.
Pierwszą piosenkę , którą wykonali było „ Kiss you ” i jak zwykle byli świetni
, Harry przez cały czas się na mnie patrzył , a ja się uśmiechałam , byłam taka
szczęśliwa , że tu jestem . Później chłopcy wykonali kilka piosenek z albumu „Up
all night ”i „Take me home” ,aż w końcu zaczęli śpiewać „ Little things ” , a
gdy Harryarenie było już sporo fanek , które z komórkami , aparatami i plakatami w dłoniach czekały na swoich idoli . Wyszliśmy w stronę pojazdu i ruszyliśmy w kierunku budynku . Fanki krzyczały : „ Harry ! Harry ! Kocham cię ! Wyjdziesz za mnie ?! ” itp.
- Jula co jest ?
- Chyba właśnie odeszły mi wody – powiedziałam przerażona.
Daniell wyjęła
komórkę i zadzwoniła na pogotowie , a
pozostałe dziewczyny zabrały mnie za kulisy , gdy wychodziłam spojrzałam na
Hazzę , chłopak patrzył na mnie pytającym wzrokiem , a ja się tylko
uśmiechnęłam .
~Oczami Harrego~
Gdy Julka i dziewczyny zeszły z widowni na początku nie mogłem zrozumieć dlaczego ,
dopiero po chwili mnie oświeciło , że Julka rodzi ! Ale ja jeszcze nie mogłem
zejść ze sceny , musieliśmy zaśpiewać jeszcze dwie piosenki , ale ja przecież
muszę tam iść , moje dzieci się rodzą ! Szkoda tylko , że nie
mogłem nic zrobić.
W końcu ! Zaśpiewaliśmy te dwie ostatnie piosenki i
zeszliśmy ze sceny , powiedziałem chłopakom co się dzieje , i że muszę szybko jechać do szpitala .
Pobiegliśmy do samochodu, jak najszybciej pojechaliśmy do szpitala , co chwile
krzyczałem na Louisa , który prowadził , żeby jechał szybciej , ale Niall ,
który siedział ze poszliśmy do środka . Wszyscy ruszyliśmy na porodówkę i
znaleźliśmy dziewczyny. Podszedłem do jednej z pielęgniarek i zacząłem
wypytywać o Julkę , kobieta zapewniła mnie , że wszystko jest w porządku , ale
ponieważ Julka musi mieć ceserkę nie będę mógł do niej na razie wejść .
mną i Zaynem na tyle mnie uspokoił . Gdy wreszcie dojechaliśmy
Godzinę później . Poczekalnia była pełna , byli tu Zayn ,
Liam , Niall , Louis , Dani , El , Paula , Em , Paul , Josh , reszta chłopaków
z zespołu oraz jakiś dziennikarz , który
wziął się tutaj nie wiadomo skąd. Byłem
strasznie zdenerwowany , już nie mogłem wytrzymać , wszyscy siedzieli i czekali
w spokoju , a ja chodziłem w kółko po korytarzu .
- Harry usiądź sobie , bo jak tak łazisz to można zawrotu
głowy dostać – powiedział Paul.
- Nie usiedzę w miejscu – odpowiedziałem – za bardzo się
denerwuje.
- Harry , a wy macie tak w ogóle jakiś pokój dla tych dzieci
? – zapytał Josh.
- No , tylko Julka o nim nie wie – powiedziałem – to tak
niespodzianka .
- Aha , już się bałem , że jesteś tak roztrzepany , że nic
nie załatwisz – zaśmiał się Liam.
Chciałem mu odpowiedzieć , ale wtedy do pomieszczenia , w
którym się znajdowaliśmy weszła pielęgniarka .
- Panie Styles – powiedziała – gratuluję , ma pan dwójkę,
zdrowych , ślicznych dzieci , za chwilę pana poproszę i będzie pan mógł
zobaczyć dzieci i dziewczynę …
_____________________________________________________________________
Mam nadzieję , że się podobał ;D Może , ale nie na 100 % coś jeszcze dodam ;)
6 komentarzy:
Dodawaj , dodawaj ;D Kocham ten Twój bloog ;D <33 I te twoje pomysły na kolejne rozdziały sa megaa ;d <33
Super ! Boski ! <3
twój blog jest boski!
a rozdział słodki ;)
czekam na nn ;*
świetny !!!!!! <33333 chcę więcej *__*
O ja <3 Wspaniały <3 :D
NN :D <3
Prześlij komentarz