Rozdział 7.
~Oczami Julii~
Ja i Harry
siedzieliśmy teraz u niego w domu i czekaliśmy aż Paula i Zayn
wrócą ze swojej pierwszej . W
sumie to ja nadal nie wiem czy ja i
Harry jesteśmy parą czy nie. Teoretyczni
e zachowujemy się jak para , ale żadne z nas nie poruszyło jeszcze tego tematu i chyba
przyszedł najwyższy czas , żeby to zrobić .
randki
- Harry … - zaczęłam
, a chłopak odwrócił głowę od telewizora i spojrzał na mnie - to głupie , ale …chciałabym wiedzieć czy my jesteśmy ze sobą tak na poważnie ?
Harry nic nie powiedział , odwrócił się
i pocałował mnie jednocześnie kładąc mnie na kanapie . Gdy skończył
całować znajdował się nade mną uśmiechnął się , a potem powiedział :
- Myślałem oczywiste .
- No , ale wiesz że
mnie o nic takiego nie poprosiłeś … -
położyłam dłonie na jego ramionach .
- Czyli Julia Green woli jak wszystko się mówi oficjalnie ? –
spytał śmiejąc się , a ja potwierdzająco kiwnęłam głową – W takim razie Julio
Green czy zostaniesz moją dziewczyną ?
- No raczej , nie inaczej – zaśmiałam się i pocałowałam go –
ale musisz zabrać mnie najpierwszą randkę .
- A nie mamy tego już za sobą ? – śmiał się .
- Kochanie się to nie randka – odpowiedziałam – ja chcę na
taką prawdziwą , na jakiej są Zayn i Paula – wyjaśniłam .
- Hahhahahha – Hazz zaczął się śmiać – no dobra , w takim razie w sobotę zabiorę cię na pierwszą, prawdziwą randkę , przyjadę po ciebie o 18 i pójdziemy na
kolacje , a potem na spacer przy
gwiazdach …
- Ok. , pasuje mi – uśmiechnęłam się szeroko .
Następnie Harry dorwał się do moich ust , a potem zaczął
schodzić coraz niżej . Wplotłam dłonie w jego i myślę , że
byłoby coraz fajniej , gdyby nie fakt , że ktoś nam przerwał .
piękne loki . Powoli
zaczynaliśmy się rozkręcać
- Harry jak już chcesz się „pobawić ” z dziewczyną to idźcie do twojej sypialni , a nie w
salonie na widoku – zaśmiał się Zayn , który razem z Paulą stał przy drzwiach .
Styles podniósł się i pomógł mi wstać , mi było strasznie głupio , że znajomi
zobaczyli nas w takiej sytuacji , ale
Harry tylko się śmiał . Przyjaciele usiedli na no fotelu , razem .
- No to jak było na randce ? – zapytałam po chwili i oparłam
się o ramię Harrego .
Paula spojrzała porozumiewawczo na
Malika , ani ja , ani Harry nie zrozumieliśmy nic z tego spojrzenia ,
ale woleliśmy o nic więcej nie pytać .
Przez dłuższą chwilę siedzieliśmy w
ciszy , którą przerwała Paulina :
- Julka my chyba powinnyśmy już iść – przyjaciółka zrobiła
minę , którą robiła zazwyczaj robiła , gdy chciała ze mną bardzo o czymś
pogadać .
- Masz racje – uśmiechnęłam się do niej i wstałam ze swojego
miejsca , pocałowałam Harrego na pożegnanie i rzuciłam w stronę chłopców – Do jutra
.
Później razem z moją przyjaciółką wyszłyśmy z domu One Direction i ruszyłyśmy w
stronę mojego domu . Paulina miała dzisiaj u mnie nocować . Na początku obie
milczałyśmy , ale dobrze znałam moją przyjaciółkę i wiedziałam , że już nie może doczekać się , żeby wszystko
mi opowiedzieć .
- No dobra , opowiadaj – powiedziałam .
- A więc na początku było strasznie dziwnie , żadne z nas
nie potrafiło podjąć tematu i jedliśmy w
ciszy , ale , padło dokładnie takie samo pytanie – a później już tematy same nam się kleiły , prawie cały
czas gadaliśmy , po kolacji pojechaliśmy jeszcze na punkt widokowi - zakończyła .
potem Zayn zapytał się jakiej słucham muzyki , a ja się trochę
wstydziłam powiedzieć , że słucham One Direction – w tej chwili przypomniała mi
się sytuacja , gdy Harry podwoził mnie do szkoły tanecznej
- Ooo jak romantycznie
- przyznałam .
- No masz racje … - w jej głosie było słychać wyraźną niepewność .
- Ej , co jest ?
Myślałam , że Zayn ci się podoba .
- Podoba mi się , ale
spotkaliśmy Perrie - westchnęła , a ja
spojrzałam na nią pytająco – i powiedzmy
, że … niezbyt za mną od tamtej pory przepada …
- I co w związku z tym ? – zapytałam zdziwiona .
- Eh … jak Zayn na chwile poszedł do łazienki to ona do mnie
podeszła i powiedział , żebym się za bardzo nieprzyzwyczajana , bo Malik
prędzej czy później do nie wróci …
Podeszłam do przyjaciółki i mocno ją przytuliłam .
- Paula nie przejmuj się nią , pamiętasz co mówił Harry ?
Zayn za tobą szaleję … to się liczy – zapewniłam ją .
~Oczami Harrego ~
Zayn przed chwilą skończył mi opowiadać jak minęła mu randka z Paulą ,
widać , że jest z niej bardzo zadowolony
i , że planuje to powtórzyć . Nagle do pokoju wpadł Louis i zaczął
krzyczeć :
- Harry włącz szybko
telewizor na MTV Taylor jest na żywo i
gada o tobie !
- Pff… a co mnie to obchodzi – mruknąłem obojętnie – jakoś nie
lubię na nią patrzeć – Zayn , który siedział obok mnie zaczął się .
- Oj , włącz to kur*a ! – krzyknął Tomlinson i zabrał mi pilot .
Po chwili cała nasz trójka siedziała z otwartą buzią słuchając tego co
mówiła moja była dziewczyna na temat zdjęć moich i Julki ( jak oni tak szybko
je dostaliśmy , spotykamy się jakieś dwa tygodnie ) . Taylor mówiła , że
związek mój i Julki nie ma szans i , że prędzej czy później do niej wrócę .
Reporterka chyba wierzyła w każde jej słowo , a ja prawie zakrztusiłem się chipsem
. Nie mogłem uwierzyć w to co słyszę ,
wstałem z kanapy , wziąłem ze sobą komórkę i poszedłem do swojego pokoju na
górę . Zadzwoniłem do Julki :
- Cześć kochanie – powiedziałem , gdy ucichł sygnał , a
dziewczyna odebrała .
- Hej skarbie , coś
się stało ? – zapytała zdziwiona .
- Mam prośbę uważaj
na reporterów , paparatzzi itp. I jeśli przed twoim drzwiami będą stać ludzie z
mikrofonami , albo kamerą to najlepiej nie wychodź z domu – poprosiłem .
- Dobrze – w jej głosie było słychać wyraźne zaskoczenie – ale możesz mi wyjaśnić co się dzieje ?
- Na razie jeszcze nic … - odpowiedziałem – Kocham cię .
- Ja ciebie też .
________________________________________________________________________
Ten jest taki trochę lipny , bo się śpieszę do lekarza , więc ten był taki na szybko ;D Wieczorem postaram się dodać coś lepszego :)
Czytacie = komentujecie <3
5 komentarzy:
Extra < 3 Oczekuję następnego ;)
aaa nie moge sie doczekac wieczoru *.* chce dłuzsze <3 xd
Zajebisty ! <33
Nie mogę się doczekać następnego ! ;**
Nie mogę się doczekać nn : * .
Świetny : p
super <3
Prześlij komentarz