Rozdział 37.
~Oczami Harrego~
Ja i Niall byliśmy właśnie w drodze do biura Modest . Horan
ziewał co chwile i narzekał na to , że jest nie
wyspany , ale ja go prawie nie
słuchałem . Próbowałem ułożyć w głowie to co powiem tym ludziom i jak postaram
się ich przekonać . Byłem tą rozmową zestresowany bardziej niż czymkolwiek
innym , a co jeśli się nie zgodzą ? Co jeśli przez to każą mi odejść z One
Direction ?
Moja przemyślenia przerwał mi głos przyjaciela , który w
końcu przestał marudzić i zadał konkretne pytanie :
- Hazz , a po co my tak właściwie ta jedziemy ??
- Bo chcę się zapytać co muszę zrobić , żeby zerwać z Taylor
– wytłumaczyłem i zerknąłem na niego , na jego twarzy malowało się zaskoczenie.
- Harry zwariowałeś ! Chcesz skończyć swoją karierę ?! –
blondyn zaczął się na mnie wydzierać.
- Nie , chcę być z Julką – odpowiedziałem mu spokojnie - Mam serdecznie dość Swift …
- Nie dziwię się – westchnął i trochę się uspokoił – a po co
ja ci jestem do tego ?
- Ktoś mnie musi wspierać – zaśmiałem się nie odrywając
wzroku od jezdni - i jeszcze jak by co
to będziesz musiał mnie powstrzymać od pobicie , któregoś z nich , tak na
wszelki wypadek ci to mówię .
- Widzę , że nie spodziewasz się zbyt pozytywnych odpowiedzi …
- Wiesz jacy oni są , nieprzewidywalni , kto wie co tym
razem uroi im się w głowie – zaparkowałem tuż przed wejściem do budynku – No to
idziemy… - wyszliśmy z samochodu i ruszyliśmy w stronę szklanych drzwi.
~Oczami Julii~
Każda lekcja ciągnęła się niemiłosiernie długo , strasznie
bolała mnie głowa , a przede mną jeszcze trzy lekcje i to z tym klasami , które
do tych najspokojniejszych nie należały .Właśnie odpytywałam jednego z uczniów
, na pierwszy rzut oka było widać , że nie nauczył się słówek , o które
prosiłam. Nie chcąc dalej męczyć ani siebie , ani jego powiedziałam :
- Dobra Tom siadaj , dzisiaj ci odpuszczę , ale na następną
lekcje masz się tego nauczyć – ostrzegłam chłopca i podałam mu zeszyt - Nick chodź zapisz temat – zwróciłam się do
nastolatka siedzącego w
pierwszej ławce.
- Chyba nie jest pani dzisiaj w najlepszym humorze - skomentowała jedna z dziewczyn .
- Niestety westchnęłam , mam za dużo spraw na głowie –
wyjaśniłam ,choć tak naprawdę mój zły humor był spowodowany dzisiejszym snem ,
który nie chciał opuścić mojej podświadomości .
- Proszę pani , a to prawda , że One Direction będą mieli
pojutrze koncert w Londynie ? – zapytała
Victoria , która była wielką fanką moich
przyjaciół .
- Hm… - próbowałam sobie przypomnieć czy Harry coś o tym
wspominał , ale jakoś nic nie przychodziło mi na ten team t do głowy - nie jestem pewna , ale się zapytam i dam ci
znać .
- A wie pani , że ostatnio wszystkie directioners o pani
piszą – oznajmiła mi koleżanka Vicktori .
- Naprawdę ? Dlaczego ? – zapytałam zdziwiona.
- Bo ktoś podobno widział panią i Harrego razem i chodzą
plotki , że znowu pani z nim jest – wyjaśniła , a ja dosłownie zamarłam, nie
wiedziałam co jej odpowiedzieć .
- Aha – skomentowałam krótko – wróćmy do lekcji … - szybko
zmieniłam temat i zaczęłam tłumaczyć im
gramatykę .
W między czasie próbowałam przypomnieć sobie czy ja i Harry
całowaliśmy lub przytulaliśmy się w jakimś miejscu publicznym , czy ktoś mógł
nas przyłapać ? Zazwyczaj się pilnowaliśmy , ale …. Już wiem ! W zeszłym
tygodniu przed przyjazdem Taylor byliśmy na spacerze w parku z dziećmi i Harry pocałował mnie wtedy w policzek jak
Darcy robiła zdjęcie . Może wtedy jakiemuś dziennikarzowi udało się uchwycić ten moment ? Nic innego
nie przychodzi mi do głowy , mam tylko nadzieje ,że Taylor jeszcze o tym się
nie dowiedziała .
Niestety moja nadzieje
właśnie prysła jak bańka mydlana , bo Swift właśnie do mnie dzwoniła .
Zawahałam się , nie wiedziałam co robić
. Przeprosiłam klasę i kazałam zacząć robić ćwiczenia , zdenerwowana odebrałam :
- Halo ?
- Co ty sobie myślisz ?! Sądzisz , że możesz tak po prostu miziać się z MOIM chłopakiem ?! Zapamiętaj
sobie ! ON JEST MÓJ I BĘDZIE JUŻ NA ZAWSZE ! CZY TEGO CHCE CZY NIE ! Pożałujesz
tego !!– po tych krzykach Taylor się rozłączyła
, a ja stanęłam jak wryta .
Byłam przerażona , koszmar się spełniał …
~Oczami Harrego~
Ja i Niall od pół godziny negocjowaliśmy z Modest , dosłownie ich błagaliśmy o to ,żeby pozwolili
mi zerwać z Taylor i wrócić do Julki ,
jednak oni nie dając nam żadnego konkretnego powodu nie zgadzali się na nic.
Jednak po kolejnych 15 minutach , które wyprowadziły mnie z równowagi i miałem
ochotę pobić faceta , który stał
najbliżej mnie , na szczęście Niall mnie
powstrzymał , w końcu jednak z kobiet podała nam powód – artykuł .
Położyła przed nami gazetę otwartą na
stronie pełnej zdjęć moich , Julki , Filipa i Darcy . Nieświadomie otworzyłem
buzię ze zdziwienie i zacząłem czytać artykuł
. Było tam dosłownie wszystko , zaczynając od naszego rodzinnego wyjazdu na
baseny , a kończąc na ostatnim spacerze
. Po prostu masakra ! Kur*a i co my teraz zrobimy… ??
_______________________________________________________________
No więc na razie tyle , a wieczorkiem jeszcze coś dodam , więc się nie martwcie ^^ A i jak wczoraj czytałam wasze komentarze to aż się wzruszyłam <3 Dziękuje <3
6 komentarzy:
Nie mogę przestać tego czytać < 3 Masz talent po prostu ! ; )))
Czekam na następny ; **
Nie przestawaj pisać ! < 3
ii brak słów ;D
Omg czekam na nn <3
<3 Ja chce dalej!!! <3 Masz talent!!Czekam z niecierpliwością na NEXT!!! :*
Czekam na następny , jest niesamowity . <3
Pisz , pisz <3 .
Ty mówisz że mam talent... a to nie prawda bo ty masz <3
Prześlij komentarz